Tomasz Różycki

poljščina

Bernhard Hartmann

nemščina

Przeciwne wiatry

Kiedy zacząłem pisać, nie wiedziałem jeszcze,
że każde moje słowo będzie zabierało
po kawałku ze świata, w zamian zostawiając
jedynie miejsca puste. Że powoli wiersze

zastąpią mi ojczyznę, matkę, ojca, pierwszą
miłość i drugą młodość, a co zapisałem,
ubędzie z tego świata, zamieni swe stałe
istnienie na byt lotny, stanie się powietrzem,

wiatrem, dreszczem i ogniem, i to, co poruszę
w wierszu, znieruchomieje w życiu, i pokruszy
się na tak drobne cząstki, że się stanie prawie
antymaterią, pyłem całkiem niewidzialnym,

wirującym w powietrzu, tak długo, aż wpadnie
w końcu tobie do oka, a ono załzawi.

© Tomasz Różycki
Iz: Kolonie
Wydawnictwo Znak, 2006
Avdio produkcija: Literaturwerkstatt Berlin, 2013

GEGENWIND

Als ich zu schreiben anfing, ahnte ich nicht,
daß jedes meiner Worte ein Stück von der Welt
mit sich nimmt und stattdessen nur
Leere zurückbleibt. Daß die Gedichte mir

bald das Vaterland ersetzen, Mutter, Vater, erste
Liebe, zweite Jugend, und was ich aufschreibe,
aus der Welt verschwindet und sein festes Sein
gegen ein flüchtiges tauscht, daß es zu Luft wird,

zu Wind, Regen und Feuer, und daß alles, was ich
im Gedicht berühre, im Leben zu Stein wird und zerbricht,
in klitzekleine Teile, und daß es beinahe zu
Antimaterie wird, zu unsichtbarem Staub,

der in der Luft schwebt, so lange, bis er zuletzt
in deinem Auge landet, das dann zu tränen anfängt.

Aus dem Polnischen von Bernhard Hartmann