Birdwatching.pl

Nemám rád Gdyni. Uměřený modernismus,
zfašizovaný cudný Bauhaus, absence eklektismu,
nekonečné přímky. Tel Aviv půlnoci.
Mosty, na které jsme lezli v mládí, teď boří.
Ovšem Gdyně je plná umělých stěn.

Žiju v Gdaňsku.
O jantarové sezóně jezdím do Sobieszewa
pozorovat ptáky.

Nemám rád Gdyni. Byla z ní má první žena,
která mě nechala. Jednou při snídani řekla:
życie z tobą jest pułapką,
dopila svou bílou kávu a šla –
dej jí pánbůh štěstí.

Měl jsem si nalít ještě šálek a počkat,
jako se čekává na písečné kulíky nebo jantar
na kose v Sobieszewu.

© Marie Iljašenko
Extraído de: Osip míří na jih
Brno: Host, 2015
Produção de áudio: Marie Iljašenko

Birdwatching.pl

Nie lubię Gdyni. Umiarkowany modernizm,
sfaszyzowany, cnotliwy Bauhaus, nieobecność eklektyzmu,
niekończące się proste. Tel Awiw północy.
Mosty, na które wspinaliśmy się w młodości, niszczeją.
Oczywiście, Gdynia pełna jest sztucznych ścian.

Mieszkam w Gdańsku.
W sezonie na bursztyny jeżdżę do Sobieszewa
obserwować ptaki.

Nie lubię Gdyni. Stamtąd pochodziła moja pierwsza żona,
która mnie zostawiła. Powiedziała mi kiedyś przy śniadaniu:
życie z tobą jest pułapką, powiedziała,
dopiła swoją ulubioną kawę z mlekiem i poszła –
niech jej bóg błogosławi.

Powinienem był nalać sobie jeszcze filiżankę i poczekać,
tak jak się czeka na sieweczki obrożne albo bursztyn
na mierzei w Sobieszewie.

Przekład: Zofia Bałdyga, FA-art 3/2016