Uljana Wolf
allemand
luxemburg i inne wiersze
raz tylko byłam szczęśliwa w miłości ale źle się skończyło
tę porywającą skądinąd historię właśnie sprzedałam
gazecie kobiecej za pierwsze przyzwoite honorarium
takie wydarzenia plus lektura tego co piszą niektórzy goście
i jedna gościówa na łamach gettowej prasy i jeszcze trzy
pierwsze miejsca w rankingu "piosenkarki,
piosenkarze, zespoły XX wieku" przy nieobecności
w pierwszej setce michaela jacksona oraz pewien facet przy którym
upuszczam przedmioty ale nade wszystko
trzydziestoczteroprocentowe poparcie dla postkomunistów
w ostatnich sondażach - to w końcu skłania do głębszej refleksji,
np. przedwczoraj puszczaliśmy z rafałem
piotra szczepanika i zaczęłam rozważać rezygnację z literatury
bo takiego kawałka jak "puste koperty" nigdy nie wymyślę
choćbym uległa namowom i zaczęła palić
to świństwo po którym zaraz chce się jeść i spać a to połączenie
fatalne dla figury samotnej kobiety, o czym musi myśleć nawet
jeśli przyjmie posadę w kulturze-oświacie,
telefon komórkowy oraz konto w banku co jest co nieco warte
w sytuacji kiedy załatwia sobie zakaz wstępu do kolejnych
łóżek - jak zwykle głupio o tym szerzej
opowiadać więc mówię coś w sensie lass das i możemy na wódkę
do diabła z tym wierszem to już hymn hipokryzji za chwilę napiszę
że czuję się wolna, swobodna jak kulka z flippera
Extrait de: Paradiso
Production audio: LiteraturWERKstatt Berlin 2009
luxemburg und andere gedichte
ich hatte nur einmal in der liebe glück auch das ging schief
diese übrigens hinreissende story hab ich grad verkauft an
eine frauenzeitschrift für das erste ordentliche honorar
solche sachen dazu die lektüre der ergüsse einiger typen
und ebenso einer tussi in den nischenmagazinen plus drei
erste plätze im ranking »sängerinnen, sänger,
bands des 20. jahrhunderts« ohne michael jackson
unter den ersten hundert sowie ein gewisser kerl bei dem
mir ständig alles aus der hand fällt aber vor allem
vierunddreißig prozent für die postkommunisten
in den letzten umfragen – das regt zum nachdenken an
z.b. vorgestern habe ich mit rafał
julio iglesias gehört und wollte die literatur schon aufgeben
weil auf „du in deiner welt “ wär ich nie gekommen selbst
wenn ich allen überredungen erläge und dieses zeug
rauchte bei dem man nur essen und schlafen will was beides
für die figur einer einsamen frau fatal ist, da muss sie aufpassen
auch wenn sie einen job im bereich bildung-und-kultur kriegt,
samt handy und konto bei der bank das dann viel wert ist
weil sie sich den zutritt in die nächsten betten verspielt hat
– wie üblich bescheuert hier ins detail zu gehen also
sag ich was wie lass das und gehen wir einen trinken und zum teufel
mit diesem gedicht dieser hypokritischen hymne bald schreib ich
noch dass ich mich leicht fühle, frei wie eine kugel im flipper