Piosenka utracjusza

powiadają iż teraz sprzedaje chryzantemy
i świeczki pod murami lubelskich cmentarzy
wieczorem przepija wszystko co zmarli
wytargowali dla jego handryczących się chłopców

więc przepuszcza wszystko co zmarli wyciągnęli
od przechodniów (przechodniu nie daj się prosić)
dla jego pewnie zmarłych chłopców choć tylko nieliczni
wierzą dzisiaj w światło które zostawiamy po sobie

wtedy też śpiewa piosenkę na Placu Litewskim
którą tutaj zechcę powtórzyć: „o Leonardo o Leonardo
nie wstydziłeś się chodzić z czerwoną kokardą
we włosach i bawić się ze mną jak z pieskiem”

© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki
Extrait de: Ein Jüngling von untadeligen Sitten / Młodzieniec o wzorowych obyczajach
Production audio: LiteraturWERKstatt Berlin 2009

Písnička marnotratníka

povídá se že teď prodává chryzantémy
a svíčky u zdí lublinskejch hřbitovů
po večerech propíjí všechno co mrtví
vyškemrali pro jeho potomky splašený

a tak utápí všechno co od kolemjdoucích
vyžebrali mrtví (hele nenechte se prosit)
pro jeho prý mrtvý kluky ač jen málokdo
dneska věří v světlost co po nás zůstane

tehdy taky na Litevským náměstí zpívá písničku
co rád bych tu připomněl: „o Leonardo o Leonardo
ty nestyděl ses ve vlasech chodit s kokardou
červenou a se mnou hrát si jak s pejskem“

přeložil Jaroslav Šubrt
Souvislosti 3/2009