PRZESTRZEŃ

Żyjemy w odosobnieniu pod dymami Huty.
Obszar na wschód i południe to Warszawa.
Słońce dopala się i prześwietla pył.
Rzeka jest niewidoczna, nasz dom zbudowały małe mrówki.
Jest mróz i prawie ciemno, biali ludzie wracają do domów.
Autobusy poruszają się z trudem –
psy w domach miały dzisiaj ciężki dzień.

Dziś, tak samo jak dawniej, są ludzie niepotrzebni,
lecz każdy z nich potrafi wiele zrobić i wiele znieść.

© Piotr Sommer
De: Nowe stosunki wyrazów
Producción de Audio: Literaturwerkstatt Berlin 2008

RAUM

Wir leben abgesondert unter dem Qualm der Eisenhütte.
Das Gebiet südlich und östlich von hier ist Warschau.
Die Sonne verglüht und durchleuchtet den Staub.
Der Fluss ist unsichtbar, kleine Ameisen haben unser Haus gebaut.
Es ist Frost und fast dunkel, weiße Menschen kehren in ihre Häuser
     zurück.
Die Autobusse kommen nur mühsam voran –
die Hunde zu Hause hatten heute einen schweren Tag.

Heute, genauso wie früher, gibt es Menschen, die man nicht braucht,
doch jeder von ihnen kann viel tun und viel aushalten.

Piotr Sommer: Ein freier Tag im April. Gedichte.
Aus dem Polnischen von Doreen Daume. Wien: Edition Korrespondenzen, 2002
© Edition Korrespondenzen, Wien 2002