J. H. Krchovský

tschechisch

Bohdan Zadura

polnisch

[Chci-li zmizet beze stopy]

Chci-li zmizet beze stopy
nebudu se v řece topit
–uložím svou kůži línou
na dno vany s kyselinou

Zatímco si chystám lázeň
přemýšlím a krotím bázeň:
–jak, až budu rozežraný
vytáhnu pak zátku z vany?

Pomohu si mechanikou!
–spojím drátem zátku s klikou
a jak někdo chytne kliku
pohřbí mě i bez hrobníků

Jsem si jist, že každopádně
zůstane má duše na dně
já vyteču stokou z vany
duše usne do nirvány

Hovno nelze umýt mejdlem…
to, co není, zničit nejde
jen to nic, co trápí hlavy
kanálem se neodplaví…

© J. H. Krchovský
Aus: Noci, po nichž nepřichází ráno
Brno: Host, 1991
Audioproduktion: Ivana Myšková / Czechlit

[Chcąc zniknąć bez śladu przecież]

Chcąc zniknąć bez śladu przecież

nie będę się topił w rzece

– ułożę swe ciało strannie

w wypełnionej kwasem wannie


Podczas gdy kąpiel sobie szykuję

pewna się trudna kwestia rysuje:

przeżarty kwasem jak zdołam w porę

wyciągnąć z wanny gumowy korek?


Od czego mamy mechanikę!

korek połączę z klamką drucikiem

– gdy się ją komuś nacisnąć zdarzy

pogrzebie mnie i bez grabarzy


Lecz jestem pewien, że tak czy owak

na dnie się moja dusza zachowa...

ja do kanału spłynę właśnie

wtedy gdy dusza w nirwanie zaśnie


Gówna się nie da umyć mydłem...

to, czego nie ma, nie licz liczydłem

tylko ta nicość, co głowę suszy

w stronę kanału nie chce się ruszyć...

14. 44 poeci Fortu 1996-1999 wiersze w wybore Bohdana Zadury, Biuro Literackie, Port Legnica, 2000