KOMORA

     Jednou na sebe narazíme v přítmí komory, navzájem dopadeni – s husí krví a petrolejem, vyhrnutými košilemi na doma, rýsujícími se nádory brambor. Přišli jsme brát.

     Je slyšet přistižené oddechování, hubená nit světla z netěsnícího okénka trapně leží mezi námi.

© Petr Hruška
Aus: Zelený svetr
Brno: Edice poesie Host - Velká řada, 2004
ISBN: 80-7294-138-0
Audioproduktion: 2006 Literaturwerkstatt Berlin

Komórka

Pewnego razu wpadniemy na siebie w półmroku komórki, wzajemnie złapani – z gęsią krwią i naftą, zakasanymi koszulami po domu, rysującymi się guzami ziemniaków. Przyszliśmy brać.

Słychać przyłapane oddechy, chuda nitka światła z nieszczelnego okienka niezręcznie leży pomiędzy nami.

Franciszek Nastulczyk