Marzanna Bogumiła Kielar 
Übersetzer:in

auf Lyrikline: 1 Gedichte übersetzt

aus: deutsch nach: polnisch

Original

Übersetzung

für daphne: geklagt

deutsch | Anja Utler

Im Lorbeer gewährt die verwandelte Daphne,
                                               deren Name selbst den Lorbeer bezeichnet,
                                               sich dem zum Dichter gewordenen  
                                               Liebenden.

                                                                                             Karlheinz Stierle

                                               Der Seidelbast ist wie andere Daphnearten   
                                               sehr stark giftig. [..] Die Blätter ähneln im  
                                               Aussehen denen des Lorbeerbaumes, daher
                                               der Gattungsname Daphne.

                                                                                                 Eintrag unter
                                                              www.heilpflanzen-suchmaschine.de


mir selbst: wie entstachelt! von ihm als: habe sich alles
gedreht bin: gewittert, gepirscht jetzt – ganz: der gehetzte
schweiß – schnell ich: durch äste, gestrüpp ihm entstürzen
die: fangen zu greifen an haken gepeitscht mir – schneller –
die flanken augen – nein – (..) weiß: ich muss durch da muss
– schleunigst – hin an den fluss, fluss –

bitten ihn: nimm mich kurz, vater, ich: tunke mich dir
in die schnellen und du dann: entlasse mich – rein – als die gischt
ja: als luft, luft –
und ich kraus dir entfliehend als dank das gesicht –

ja, schon: spritzt du triffst: mir die fesseln – frischst –
wirst mich lösen, lassen – gleich, sofort –


darf doch nicht – nein –
was: nimmst du dir –

selber – geradewegs – dir: auf den stickigen grund
gelaufen, festgesetzt: mit einem zug, ruck, nein,
reiße noch bäume mich einmal und stock –
muss: mich krümmen, ja kümmern: ins holz hinein
starren – was nimmst du mir: mich

sehe, als letztes: das schmückt dich jetzt, ja, mein
erblindetes bild wird, muss immer, gekraust, mit dir glitzern
und trüber, ja linsig: so schwimmt es – dein dank –
auch dem treiber im blick

wie trocken: mein arm macht – machte: die flanken – wie oft –
aufsprudeln, aus-  
jetzt: nagen die, speicheln – bespringend – mich an –
machen platz dann: rankt er sich mir zu: und sein heißes fleisch –

feucht! fortwährend – richtest dich auf in mir, mich:
dass ich stehe ja blühe und trage darf: nichtmal die blätter
lassen, mir fallen: nur früchte ab – unwillkürlich: so bring ich die –
rotten, nähren: dir deinen grund

weiter nur kümmern, dörren nur: dürsten zu dürfen
hören: ich raschle den vögeln jetzt trockener nach –

senge! bitte, dürre den schatten ihm: von dieser roten stirn,
dass er: ausglüht – ja mir: diesen puls aus den spitzen,
dass ich mich: auslöse – rein – als geruch als entknisternde
luft mich einsenke einsinke – laubend entlaubend mich –
in: die niedrigen, bastigen triebe und sie: enttreibe mir
kirschig, ja gischtig entstrecke – aufzischle: iss davon, iss –

© Edition Korrespondenzen
aus: münden - entzüngeln. Gedichte
Wien: Edition Korrespondenzen, 2004
Audio production: LiteraturWERKstatt Berlin 2009

dla dafne: skarga

polnisch

motto:
                                             Przemieniona w wawrzyn Dafne
                                             której samo imię oznacza wawrzyn,
                                             oddaje się kochankowi który stał się poetą
                                                                                             Karlheinz Stierle

                                             motto:
                                             Podobnie jak inne z rodziny wawrzynkowatych
                                             Wawrzynem wilczełyko jest bardzo trujący. […]
                                             Liście podobne są do liści lauru, stąd nazwa
                                             gatunku Wawrzynem (Daphne).
                                                                                              wpis na stronie
                                                              www.heilpflanzen-suchmaschine.de

samej sobie: wypędzona! przez niego, jakby: wszystko się
odwróciło, jestem: zwęszona, tropiona teraz – cała: zgoniony
pot – gnam: przez gałęzie, gąszcz, wyrwać się mu
gałęzie – zaczynają mnie chwytać, smagać – szybciej –
wczepiają się w biodra, oczy – nie (…) wiem, muszę się przedrzeć, muszę
- czym prędzej – tam nad strumień, nad strumień –

-

prosić go: weź mnie na chwilę, ojcze: zanurzę się w twoje
bystrze a wtedy ty: uwolnij mnie – czystą – jak piana
tak: jak powietrze, jak powietrze –
i w ucieczce zmarszczę twoja twarz dziękując –

-

tak, już: rozpryskujesz się, obmywasz mi pęciny – orzeźwiasz –
uwolnisz mnie, puścisz – zaraz, natychmiast –

-

to nie ma prawa – nie –
co: sobie bierzesz

sama – prosto – do ciebie: na muliste dno
wbiegłam, schwytana: jednym ruchem, szarpnięciem, nie,
wyrywam się, prężę jeszcze raz i nieruchomieję
muszę: siebie powyginać, zmarnieć drewniejąc
wbijam wzrok – co mi zabierasz: mnie

-

widzę, na koniec: to ciebie teraz zdobi, tak, mój
oślepły obraz będzie, musi zawsze, pomarszczony z tobą połyskiwać
i zmętniały, pokryty rzęsą: tak unosi się na wodzie – twój dar –
również w oczach naganiacza

-

jakie suche: moje ramię sprawia – sprawiało: że boki zwierząt – tak często –
broczyły do ostatka –
teraz: zwierzęta obgryzają, ślinią – napierają – na mnie
odchodzą potem: on oplata mnie: jego rozgrzane ciało –

wilgotne! wciąż – podnosisz się we mnie, podnosisz mnie:
abym stała kwitła i dźwigała, nie wolno mi: nawet listka
upuścić, spadają ze mnie: tylko owoce – bezwiednie: tak je wydaję –
gniją, żywią: twoje dno

-

ciągle tylko marnieć, tylko schnąć: mieć pragnienie
słyszeć: jak szemrzę coraz bardziej sucha za odlatującymi ptakami –

spal! proszę, wysusz mi cień: z tego czerwonego czoła,
aby: wyżarzył się do końca – wysusz mi: ten puls z opuszków
abym: się uwolniła – czysta – jak zapach jak drgające
powietrze opadła wniknęła – ulistniając się i tracąc liście –
w: niskie łykowate pędy i je wypuszczę z siebie
uwiśnione, spienione wydam – wysyczę: zjedz trochę, jedz –

Tłumacze: Marzanna Bogumiła Kielar