Halina Janod
البولندية
Warten auf Schwalben
Der Flieder verblüht, doch die braunen Blüten
erinnern. Im Grün. So schnell der Wechsel,
eben noch Duft, dann keiner. Jetzt blüht es
nebenan, schaumweiss, ein kleiner Strauch
und will es beweisen. Die Vögel sporadisch,
im Dickicht versteckt. Schwalben? Albern
keine herum. Und warum? Im galizischen
Lemberg schrien sie schon, über spitzen
Giebeln. Hier nicht. Sind wo hängen
geblieben. Ich möchte wissen, an welchen
Drähten. Späher, weisst du's?
الإنتاج المسموع: LiteraturWERKstatt Berlin 2009
Czekać na jaskółki
Bez przekwitł, lecz zbrązowiały kwiat
pamięta. W zieleni. Szybka zmiana –
przed chwilą pachniał, teraz nie. Już kwitnie
obok, biała piana, ten mały krzak też
pragnie tego dowieść. W gęstwinie ukryły się
pojedyncze ptaki. Jaskółki? I tak zupełnie
bez wygłupów? Dlaczego? We Lwowie,
w Galicji, już wykrzyczały swoje, tutaj
jeszcze nie. Ciekawe jakie je
zatrzymały druty. Pod
patrywaczu, powiesz?