Adam Pluszka
3. dla Jeana Baudrillarda
Kłęby spalin, jak zwinięte przed kąpielą włosy
kobiet. Skołtunione w kąpieli włosy mężczyzny,
skąpane w kłębach dymu. Na okrągłym brzegu
wanny kubek z kawą oparty o kafelek, obok kubek
na popiół i pety, talerz z kanapkami na pralce.
Mężczyzna spędza w wodzie codziennie dwie
godziny. O ile nocuje w domu. W łazience
wiruje para i kłęby tytoniowych spalin, idealne
miejsce na zawał. Mężczyzna pławi się i czyta.
Zawsze sam. Nie pamiętam, żeby w ten żeliwny
basen po pierś (gdy się siedzi) wpuścił kogoś,
kogo włosy jak kłęby spalin przed kąpielą. Pory
wanny chłoną kamień, żółkną i chciwie trzymają
kosmyki. Mężczyzna nie myje wanny. Układa włosy.